AKUMULATORY SAMOCHODOWE       AKUMULATORY ROLNICZE       AKUMULATORY MOTOCYKLOWE AKUMULATORY
wałbrzych, akumulatory OLEJE       SMARY       WYCIERACZKI       PŁYNY EKSPLOATACYJNE       AKCESORIA wałbrzych, ul Długa 3C
Akumulatory na FB

ŁADOWANIE AKUMULATORA? - ALEŻ TO PROSTE!

Można napisać na temat ładowania akumulatora wiele, ale tylko nieliczni mają czas na czytanie, kiedy trzeba szybko naładować akumulator.
Postaram się opisać krótko, jak to robi się praktycznie, a dopiero potem szerzej - teoretycznie.

Do naładowania akumulatora potrzebny jest prostownik.
Akumulator 12 volt i prostownik 12 volt. W dzisiejszech czasach inne napięcia są rzadko stosowane.

BARDZO KRÓTKO:

Podłączamy czerwony kabelek (lub z oznaczeniem "plus") do końcóki akumulatora z oznaczeniem "plus". Kabelek o kolorze czarnym lub niebieskim (lub z oznaczeniem "minus") do końcówki akumulatora z oznaczeniem "minus". Dopiero teraz podłączamy prostownik do sieci (gniazka elektrycznego). Kolejność ta jest bardzo istotna. Przy odłączaniu prostownika, najpierw odłączamy go z sieci (gniazdka elektrycznego) a dopiero potem kabelki od akumulatora.

Jak długo ładować?? Jak się komuś spieszy - to tyle żeby odpalił samochód (np. kwadrans). Najczęściej to wygląda tak, że wieczorem podłączamy - rano odłączamy.

Nieco dłużej:

1. Ładowanie akumulatora powinno odbywać się w pomieszczeniu z dużą cyrkulacją powietrza. Nie używać otwartego ognia, ani narzędzi iskrzących w pobliżu ładowanego akumulatora.
(Przy ładowaniu akumulatora następuje elektroliza wody, wydziela się teln i wodór - mieszanka wybuchowa).

2. Wymontować akumulator zdejmując jako pierwszą klemę z bieguna ujemnego, a następnie z bieguna dodatniego.
Są tacy co nie wyciągają akumulatiora z samochodu i nie odłączają od instalacji, i nic się nie dzieje, widać tak też można. Zwłaszcza gdy dysponuje się prostownikem mikroprocesorowym.

3. Odkręcić korki (jeżeli są, bo coraz częściej akumulatory nie mają korków), sprawdzić poziom elektrolitu (zalecany poziom to 10-15 mm ponad górną krawędź płyt). W przypadku braku uzupełnić wodą destylowaną.
Ważna uwaga. Podczas ładowania poziom elektrolitu podnosi się, więc przed ładowaniem uzupełnić wodą tylko tyle aby były przykryte płyty, do odpowiedniego poziumu uzupełnić pod koniec ładowania.

4. Podłączamy czerwony kabelek (lub z oznaczeniem "plus") do końcóki akumulatora z oznaczeniem "plus". Kabelek o kolorze czarnym lub niebieskim (lub z oznaczeniem "minus") do końcówki akumulatora z oznaczeniem "minus".Dopiero teraz podłączamy prostownik do sieci (gniazka elektrycznego). Kolejność ta jest bardzo istotna. Przy odłączaniu prostownika, najpierw odłączamy go z sieci (gniazdka elektrycznego) a dopiero potem kabelki od akumulatora.

5. Jeżeli prostownik ma regulację prądu, ładowanie należy ustawić na 10% pojemności akumulatora.
Akumulator 50Ah - zalecany prąd ładowania 5A.

6. Ładowanie należy zakończyć jeżeli gęstość elektrolitu osiągnie 1,28 g/cm3, lub napięcie mierzone na końcówkach akumulatora nie wzrasta w dwóch kolejnych pomiarach wykonywanych co 1 godzinę przy włączonym prostowniku.
W praktyce ładuje się od parunastu minut (tak aby tylko odpalił samochód - bo taka jest potrzeba chwili) do kilku godzin. Wieczorem podłączamy, rano kończymy ładowanie. I nikt nie bawi sę w żadne pomiary:)

7. Zakręcić korki (jeżeli są) i zamontować akumulator w samochodzie. Najpierw klema dodatnia do bieguna dodatniego akumulatora, potem klema ujemna do bieguna ujemnego akumulatora.
Dobrze jest poprzechylać akumulator na boki (pochlupać) przed zakręceniem korków, tak aby wybuchowe gazy uwięzione w środku akumulatora wydostały się na zewnątrz. Teraz dopiero uzupełniamy poziom elektrolitu (wodą destylowaną) do poziomu 10-15 mm ponad górną krawędź płyt. Za dużo wody grozi tym że będzie chlapało i żarło blachę w samochodzie.

8. Zamontować akumulator w samochodzie. Należy pamiętać o wyczyszczeniu końcówek biegunowych w akumulatorze i klem w samochodzie. Biegun w akumulatorze powinien mieć kolor błyszczącego srebra. W zasadzie czyścić tylko mechanicznie, pamiętając że słupek robi się coraz cieńszy (więc bez przesady). Natomiast klemy w samochodzie fantastycznie czyści się znurzając je w bardzo gorącej wodzie z odrobiną płynu do mycia naczyń. Gorąca woda rozpuszcza sól (główny składnik biało-zielonego nalotu), a detergent resztki smaru. Gdyby wewnątrz klem pozostał nalot (nagar) to niestety tylko mechanicznie.
Po zakręceniu należy zabezpieczyć gwinty jakimś tłuszczem, żeby kiedyś dało się łatwo odkręcić.



Powyższy tekst jest oparty na wiedzy praktycznej autora strony i może mieć wiele błędów, zwłaszcza dla przemądrzałych fachowców. Ale napisałem go na podstawie wieloletniej współpracy z klientami, którzy opowiadali o swoich problemach z akumulatorem. Kliencji z potrzeby chwili potrafią wymyśleć takie rozwiązania o których fachowcom by się nie śniło:)



ładowanie akumulatora